Informacje
Darek80 z miasta Rogóźno (łódzkie) , Polska
4155.00 km wszystkie kilometry
0.00 km (0.00%) w terenie
8d 02h 44m czas na rowerze
29.38 km/h avg
0 m suma w górę
0.00 km (0.00%) w terenie
8d 02h 44m czas na rowerze
29.38 km/h avg
0 m suma w górę
Kategorie
Ostre koło.17 Rolka.39 Szosa.37Znajomi
Moje rowery
Szukaj
Wykres roczny
Archiwum
- 2011, Listopad.7.0
- 2011, Październik.6.0
- 2011, Wrzesień.5.0
- 2011, Sierpień.4.0
- 2008, Maj.12.0
- 2008, Kwiecień.11.0
- 2008, Marzec.16.0
- 2008, Luty.16.0
- 2008, Styczeń.17.0
- 2007, Czerwiec.12.0
Wpisy archiwalne w kategorii
Szosa
Dystans całkowity: | 2348.50 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 81:03 |
Średnia prędkość: | 28.98 km/h |
Maksymalna prędkość: | 54.00 km/h |
Liczba aktywności: | 37 |
Średnio na aktywność: | 63.47 km i 2h 11m |
Więcej statystyk |
wycieczka
d a n e w y j a z d u
Pogoda piękna ale na rower wybrałem się dopiero w południe.88.00 km
0.00 km teren
03:10 h
27.79 km/h
54.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Trasa:
Łyszkowice (tu ufajdałem rower na drodze z płyt którą to sobie budowlańcy polali wodą) , Teresin , Kołacin , Brzeziny - trochę się tam pokręciłem a następnie wróciłem do Kołacina tam skręciłem w kierunku Łyszkowic. Po drodze skręciłem w stronę Nadolnej dalej dojechałem do Kamienia. Później dojechałem do trasy i znów Nadolna , Kamień , Dmosin , Osiny , Głowno , Strzebieszew , Sapy , Skaratki i w końcu Dom.
Średnia na pewno nie jest imponująca ale nie o to chodzi o tej porze roku.
przed pracą
d a n e w y j a z d u
Na szczęście nie było już takich mgieł jak dzień wcześniej ale za to było chłodno - przez pierwsze pół godziny nie mogłem złapać rytmu. Pod koniec było już całkiem przyjemnie ale niestety czas mnie ograniczał bo w tym tygodniu miałem 2 zmiane.
54.00 km
0.00 km teren
01:55 h
28.17 km/h
45.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
gdzie prowadzi ta droga...
d a n e w y j a z d u
Wyjechałem z domu w kierunku Łyszkowic później przez Teresin do Nadolnej i okolicach. Dziś pierwszy raz pokręciłem "penetrowałem" drogi w okolicy Nadolnej - piękne tereny na szosę , dobry asfalt , wąski i kręty a teren pagórkowaty czyli to co mi się podoba najbardziej :-).67.00 km
0.00 km teren
02:25 h
27.72 km/h
46.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Ciepło ale pochmurnie tylko na chwilę się przejaśniło , miałem ochotę pojeździć dłużej.
pogoda bajka
d a n e w y j a z d u
Trasa praktycznie taka sama jak w poniedziałek. Przez pierwsze pół godziny miałem dosyć i zastanawiałem się czy ja dobrze robię , że wyszedłem na rower. Średnia też była bardzo kiepska - zaczynałem pod wiatr. Później dostałem chyba runner's high i nic więcej w życiu robić nie chciałem. Dzięki temu noga też podawała inaczej.
63.50 km
0.00 km teren
02:15 h
28.22 km/h
48.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
byle do przodu
d a n e w y j a z d u
Trasa:64.00 km
0.00 km teren
02:34 h
24.94 km/h
45.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Łyszkowice , Teresin , Michałów , Kuźmy , Trzcianka , Teresin , Nadolna , Kamień, Nagawki , Dmosin , Głowno , Domaniewice.
Średnia bardzo mała ale z założenia jazda miała być relaksacyjna. Wyjechałem z domu około 10tej i po 30 minutach powiedziałem sobie , że to chyba nie był dobry pomysł ale później mi przeszło.
sobota po pracy
d a n e w y j a z d u
Niestety musiałem dziś iść do pracy a w domu byłem po 15-tej więc za dużo czasu na rower mi nie zostało ale dobre i to. 48.00 km
0.00 km teren
01:45 h
27.43 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Trasa Domaniewice , Chruślin , Zduny , Łowicz , Chruślin.
niedziela w grupie
d a n e w y j a z d u
Jak ja lubię takie niedziele - pojechałem dziś z chłopakami na wspólne kręcenie po okolicach Skierniewic. Trasa bardzo fajna - pofalowana tylko , że u mnie noga nie taka jak kiedyś.115.00 km
0.00 km teren
04:06 h
28.05 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Nie ma jak to jeździć w grupie zwłaszcza jak ktoś jest bez formy to zawsze na kole się pojedzie.
Dzięki za wspólne kręcenie.
październik
d a n e w y j a z d u
Dziś pojechałem sobie przez Zduny i Łowicz. Zabrałem ze sobą nogawki 3/4 i rękawki ale było tak ciepło , że rękawków nie używałem. Jak na październik pogoda genialna tylko wiatr trochę większy. Ciekawe czy to był ostatni w tym roku wypad na rowerze ubrany na krótko czy pogoda jeszcze trochę będzie nas rozpieszczać.
57.00 km
0.00 km teren
01:55 h
29.74 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
jest niedziela jest zabawa :-)
d a n e w y j a z d u
Jak w tytule - dziś wybrałem się do Brzezin później Koluszki , Gałkówek i powrót do domu. Jeszcze w środę nie czułem w ogóle jesieni. Dziś w cieniu już trochę chłodno ale wróciłem na krótko.
89.00 km
0.00 km teren
03:00 h
29.67 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
stare tereny
d a n e w y j a z d u
Pogoda była świetna a ja mając trochę czasu (urlop) przewiozłem się na "stare tereny" czyli w moje rodzinne okolice. Zawsze wracam tam z przyjemnością bo nie jest tak bardzo płasku jak tu gdzie teraz mieszkam.
77.00 km
0.00 km teren
02:30 h
30.80 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal